piątek, 5 lutego 2010

Strach, szaleństwo i zagadki - "Higurashi no Naku Koro ni"

Higurashi no Naku Koro ni, czyli When the Cicadas Cry to najlepszy horror w mandze i anime, z jakim miałem do czynienia. Powód jest jeden - zamiast próbować straszyć nas metodą "Wiem, co zrobiłeś poprzedniego lata" czy gumowymi potworami, Higurashi no Naku Koro ni straszy nas nieznanym. Uśmiechniętymi ludźmi, z których każdy może ukrywać jakąś mroczną tajemnicę - albo stać się kolejną ofiarą.


Choć "Higurashi" zaczyna się jak zwykła "school manga", już wkrótce poczujecie gęsią skórkę na plecach.

Poniżej opening tej anime - razem z piosenką daje niezłe pojęcie, co kryje w środku.



Małe, senne miasteczko w Japonii, Hinamizawa. Rok 1983. Już za chwilę wszyscy jego mieszkańcy znikną z powierzchni ziemi, a rząd ogłosi, że to wszystko wina kolejnej katastrofy naturalnej. Co stało się naprawdę? Sprawdźcie sami...

Jeszcze dwie uwagi: to nie jest zwykła historia, i nie została opowiedziana w zwykły sposób. Ta sama historia jest opowiedziana kilka razy, a jej zakończenia są różne. Zamiast wkurzać się na reżysera i scenarzystę, oglądajcie to anime bardzo uważnie i zbierajcie kawałki układanki, a prawda w końcu was oswobodzi...

Jeżeli znacie angielski, polecam także mangę "Higurashi no Naku Koro ni" - anime jest niezłe, ale to manga naprawdę wymiata! Skanlacje są na onemanga.com, niestety, jeszcze nie wszystkie.

Jest też podobno film aktorski, ale nie miałem okazji go obejrzeć.

3 komentarze:

  1. A czy ja brzmię jak nastoletnia dziewczynka? Jestem starym koniem, to co ma mi się podobać, jak nie seinen?

    Postaram się pogrzebać po swojej kolekcji, może znajdę jakieś shounen do polecenia. :P

    OdpowiedzUsuń
  2. Widzę, że dałeś radę Zero Louise :D Szacunek! I dzięki :D

    OdpowiedzUsuń